wtorek, 25 września 2012

Wanishof ** - Thiersee


Jeszcze mi się nie zdarzyło szukać hotelu właściwie po omacku... Wybraliśmy się w świat i po drodze postanowiliśmy zanocować przy granicy niemiecko-austriackiej, nasz wybór padł na Wanishof dosłownie kilka kilometrów od granicy, ale cena hotelu już wyraźnie niższa niż w Niemczech.

Wanishof to nie tyle hotel co tradycyjny austriacki rodzinny pensjonat, właściciele są bardzo sympatyczni, ale nie do końca ogarniają potrzeby klientów. Przyjechaliśmy do pensjonatu prosto z Polski więc było już bardzo późno, jedyne co na nas czekało to kartki na drzwiach do pokoi, ale niestety właściciele nie wpadli na to by włączyć na zewnątrz jakieś światło w rezultacie czego nie było wiadomo, który z dwóch budynków stojących obok siebie jest tym właściwym. A chodzenie po nocy po budynkach, co do których nie ma się pewności czy nie są prywatnymi domami jest średnio zabawne... całe szczęście, że w pierwszym z nich - prywatnym - wszedłem tylko na klatkę schodową, zanim wpadłem na pomysł, że chyba powinienem iść do tego drugiego.

Same pokoje - zarezerwowane przez nas były dwa - okazały się bardzo duże, z pięknym widokiem na góry i górską dolinę, na skraju której mieści się Wanishof.

Przy rezerwacji hotelu należało podać informację czy będziemy chcieli korzystać z internetu (opłata 1 € za dobę) - chcieliśmy... niestety właściciele hotelu nie uznali za stosowne pozostawić nam informacji o haśle do sieci.

Kolejny problem pojawił się rano, kiedy poprosiliśmy o fakturę, właścicielka uznała, że jak da nam świstek bez żadnych danych, z samą ceną za pokój to powinno nam wystarczyć...



położenie - kilka kilometrów za granicą niemiecko-autriacką i jednocześnie kilka kilometrów od autostrady, za to z przepięknym widokiem na góry

wygoda - duży pokój z balkonem, łóżko wygodne

obsługa - miła i uczynna, ale nie do końca ogarniająca to co powinna robić

śniadanie - skromne, szwedzki stół, można się najeść ale mały wybór

parking - jest, darmowy

internet - ponoć jest, ale nie doświadczyliśmy go, opłata 1 € za dzień

cena - 62 € za dwójkę, za noc ze śniadaniem


REKOMENDACJA -    **

Dość dobra lokalizacja w pobliżu autostrady. Można tam zanocować jeśli jedziecie obok, ale specjalnie do tego hotelu jechać bym nie proponował. 


Dla lubiących podróże i fotografię polecam wyjątkowe warsztaty fotograficzne - bakutis.pl

----------

gwiazdki są moją oceną, nie odpowiadają gwiazdkom nadawanym hotelom
***** - hotel w którym koniecznie trzeba się zatrzymać
****   - bardzo dobry hotel, który polecam
***     - hotel w którym spokojnie można przenocować, który polecam
**       - słaby hotel, w którym można zanocować, ale nie polecam
*         - bardzo słaby hotel, zdecydowanie nie polecam
0         - trzymaj się daleko od tego miejsca, nigdy tam nie nocuj


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz