wtorek, 1 października 2013

Grand Hotel Tiffi ** - Iława





Czasami człowiek trafia do hotelu położonego w jakiejś fajnej okolicy, czasem nad wodą - i ma się ochotę popatrzyć na okolicę. Ba nawet fajnie jest się obudzić o świcie patrząc na budzący się dzień. O tym właśnie myślałem dostając pokój od strony jeziora w Grand Hotelu Tiffi w Iławie. Niestety. Nic nie widziałem - hotel został zaprojektowany tak, że prawie do południa na oknach widać było wyłącznie skroplone powietrze.


W ogóle pokój hotelowy wygląda jakby urządzał go ktoś, kto dotąd zajmował się czymś zgoła zupełnie innym. Standardem w hotelach **** a czasem nawet w *** jest czajnik i kawa. Tutaj poszli dalej - w pokoju jest ekspres do kawy na kapsułki. Niestety jak się okazało, pomimo zrealizowania 4-punktowej instrukcji nie udało mi się zaczarować urządzenia tak by cokolwiek popłynęło do podstawionej filiżanki. Potem musiałem za to wyjaśniać dlaczego nie zamierzam płacić za rzekomo wypitą kawę.


Ciekawe jest też to, że po tym jak wyjąłem z barku kawę nie udało mi się go już więcej otworzyć. Okazało się, że był zablokowany z recepcji, o powód nie pytałem, ale widać ktoś w recepcji musiał uznać, że skoro wyjąłem kawę za 9 zł to już na colę za 10 zł stać mnie nie będzie. A szkoda bo wieczorem bardzo chciałem tą colę wypić.


Całości wrażenia dopełnił jeszcze poranny prysznic, w połowie którego zostałem uraczony zimną wodą (zamiast ustawionej gorącej), a wycierać musiałem się ręcznikiem nie będącym nawet w połowie wielkości ręcznikiem kąpielowym. Ale za to w łazience był płaszcz kąpielowy...


Mógłbym wymienić jeszcze mnóstwo upierdliwych drobiazgów - od suszarki do włosów ulokowanej na półce na wysokości podłogi aż po brak typowego w takich miejscach wyposażenia - chusteczek jednorazowych (gdybym nie miał akurat kataru to mógłbym tego nie zauważyć).


położenie – bardzo fajne, nad jeziorem niemal w centrum Iławy

wygoda – łóżka wygodne, pokój dość konserwatywnie i zachowawczo umeblowany

obsługa – obsługa jest na wysokim poziomie, pracownicy są na poziomie

parking - jest, obok hotelu

internet - jest, w miarę szybki

cena – 299 zł za dwójkę


REKOMENDACJA -    **

Naprawdę nie wiem jaki jest pomysł na biznes właścicieli tego hotelu, ale jeśli ktoś wybiera hotel o ***** to raczej po to by się poczuć naprawdę komfortowo, a tego spędzając noc w tym hotelu nie poczułem zupełnie. Zatem jeśli szukacie komfortu na Mazurach - poszukajcie go gdzieś indziej. Ja Tiffi nie polecam.



Dla lubiących podróże i fotografię polecam wyjątkowe warsztaty fotograficzne - bakutis.pl

----------

gwiazdki są moją oceną, nie odpowiadają gwiazdkom nadawanym hotelom

***** - hotel w którym koniecznie trzeba się zatrzymać
****   - bardzo dobry hotel, który polecam
***     - hotel w którym spokojnie można przenocować, który polecam
**       - słaby hotel, w którym można zanocować, ale nie polecam
*         - bardzo słaby hotel, zdecydowanie nie polecam
0         - trzymaj się daleko od tego miejsca, nigdy tam nie nocuj 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz