niedziela, 26 stycznia 2014

Hotel Jasminum * (a miało być **) - Słupsk

 

O tym hotelu miałem napisać nieco inaczej, ale to co się wydarzyło już po moim wyjeździe zdecydowanie mnie zniechęciło do jakiegokolwiek polecania tego miejsca.

Do Słupska rzuciło nas w ostatniej chwili, nie było wielkiego wyboru w rozsądnej cenie i skończyło się na zarezerwowaniu hotelu Jasminum. Na zdjęciach miejsce wyglądało okay, wiele komentarzy było pozytywnych więc nie oczekiwaliśmy żadnych sensacji na miejscu.

Niestety hotel mimo przeważającej ilości wręcz bardzo dobrych komentarzy okazał się pozostawiać bardzo wiele do życzenia. Po tym jak przypadkiem spadło nam coś na podłogę okazało się, że pod łóżkiem leży butelka piwa, obok pod fotelem leżał jakiś pendrive, ekran telewizora pokryty był chyba miesięcznym kurzem. Nieco później okazało się, że w łazience leży na podłodze stara maszynka do golenia.

Dodatkowo większy pokój jest zagracony tak, że pomiędzy łóżkami ciężko przejść, żeby otworzyć okno konieczne jest pokonanie toru przeszkód z dodatkowych łóżek, nie wiadomo po co rozłożonych. W pokoju było bardzo duszno, nie wiem czy w ogóle zdarza się go obsłudze wietrzyć.

Rano śniadanie było całkiem dobre i wystarczająco dużo, choć nie szwedzki stół.

Po powrocie dokładnie to co wyżej napisałem na stronie rezerwacyjnej, jak zawsze z resztą :) Minęły dwa dni i zadzwonił do mnie właściciel hotelu. Zdziwicie się, nie zadzwonił by przeprosić za nieposprzątany pokój... zadzwonił z karczemną awanturą. Nie mógł zrozumieć jak ja śmiałem napisać swoje wrażenia z pobytu jego hotelu i dać mu tak niską ocenę. Wg niego powinienem o swoich uwagach powiedzieć wyłącznie jemu a nie dzielić się nimi użytkownikami serwisu rezerwacyjnego bo psuję mu opinię. I właściwie taka reakcja pana wystarczy za cały komentarz do tego hotelu.


położenie – na obrzeżu miasta, na wylocie na Ustkę

wygoda – pokój dość skromny, duszny na poddaszu

obsługa – obsługa jest zdecydowanie na zbyt niskim poziomie

śniadanie - całkiem smacznie

parking - jest, obok hotelu

internet - jest, w miarę szybki, ale żeby się z nim połączyć trzeba próbować co najmniej kilkanaście razy

cena – 250 zł za 2-pokojowy apartament rodzinny ze śniadaniem 

REKOMENDACJA -    *

W tym miejscu miały być dwie gwiazdki, bo hotel mimo nie posprzątania ma tą zaletę, że jest niedrogi, z parkingiem i dobrym śniadaniem. Jednak późniejszy telefon od właściciela z awanturą dyskwalifikuje to miejsce. Zatem jeśli nie ma już w okolicy dostępnego naprawdę żadnego innego hotelu to możecie tam zanocować, ale jeśli będzie jakikolwiek inny to omijajcie Jasminum.



Dla lubiących podróże i fotografię polecam wyjątkowe warsztaty fotograficzne - bakutis.pl

----------

gwiazdki są moją oceną, nie odpowiadają gwiazdkom nadawanym hotelom

***** - hotel w którym koniecznie trzeba się zatrzymać
****   - bardzo dobry hotel, który polecam
***     - hotel w którym spokojnie można przenocować, który polecam
**       - słaby hotel, w którym można zanocować, ale nie polecam
*         - bardzo słaby hotel, zdecydowanie nie polecam
0         - trzymaj się daleko od tego miejsca, nigdy tam nie nocuj 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz